;)

;)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą druty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą druty. Pokaż wszystkie posty

środa, 27 sierpnia 2014

No i znów jesień....

...ale co tam, można chodzić na grzyby, ubrać mięciutkie swetry, zabrać się za cieplejsze robótki.
Po koralowym kominie przyszła też pora na kominy dla moich urwisów ;)

Między spacerami na grzyby robiłam sweterek z Alpaca Silk-brushed. Do prostego tyłu i przodu swetra zszytych razem, zrobionych z prawych oczek dorobiłam ściagaczowe rękawki.Tył jest ciut dłuższy. Pierwszy raz robiłam coś z takiej włóczki i muszę przyznać, że bardzo fajnie sie z niej tworzyło ;) Jest mięciutka, lekka a przy tam dość cieplutka.



 Z uciechy, że tak szybko udało mi się skończyć sweterek wczoraj wieczorem, tak przy patrzeniu na telewizor powstała mała torebko-saszetka z resztek włóczek robiona na szydełku. Miałam tylko mały dylemacik który guzik wybrać ;) Będzie w sam raz na grzyby, na komórkę i chusteczki, zmieści sie i parę cukierków na drogę ;)
mimo deszczu pozdrawiam cieplutko!

piątek, 3 stycznia 2014

Nowy rok ;)

Witam serdecznie w nowym roku,na pewno będzie cudowny czego wam bardzo serdecznie życzę :D
Wczoraj spontanicznie zaczęłam komin, no i dziś spontanicznie go skończyłam.Będzie prezentem dla kogoś...

Wczoraj też uszyłam fartuszek kuchenny dla Babci, to już drugi który uszyłam.Zawsze obiecuję sobie, że  sobie taki sprawię no i czasu nie mam ,a potem zapominam.Jak to mówią szewc bez butów chodzi-nie?

W święta udało mi się skończyć zaczęty jeszcze w lecie koc.Ma 150kwadratów i szydełkową bordiurę nowo wypróbowanym wzorem.




niedziela, 8 września 2013

Morska zieleń

Dziś sweterek, krótki , zielono-morski robiony na okrągło.Włóczka Everyday, ponoć nie powinna się mechacić ,zobaczymy w użytkowaniu.Jakoś nie byłam najpierw  do końca zadowolona z wybranego przeze mnie koloru,włóczkę kupiłam przeszło pół roku temu.Jednak po przymierzeniu stwierdziłam, że kolor fajny a ostatnio dowiedziałam się że ponoć najmodniejszy;)
a teraz jesienny akcent, mój pierwszy grzyb w sezonie, pozdrawiam;)

czwartek, 24 stycznia 2013

Zwierzątkom też jest zimno ;)

Dostałam wczoraj nietypowe zlecenie.Chodziło o sweterk na drutach dla małego 3 miesięcznego Yorka. Dzisiaj sweterk jest już na malutkiej ,słodziutkiej Sisi.Bardzo bałam się czy będzie pasował, ponieważ wzięłam wczoraj tylko miarę, wzór wymyśliłam sama.Wiecie ..,że nie ma to jak przymierzyć podczas pracy ..ale udalo się, bardzo sie cieszę!
Wczoraj przyjechała do mnie pewna staruszka, nie znam dokładnie jej wieku ale mimo przeżytych lat jest PIĘKNA  ;) oto ona
Za nami juz dzień babci i dziadka.Moja kochana Babcia dostała ode mnie serwetkę z kordonka i tackę.Babcia mimo swojego wieku spędza mnóstwo czasu w ogrodzie.Będzie mogła wziąść ze soba do ogrodu kawkę albo herbatę, mam nadzieję że tacka się jej przyda ;)

Kiedy siadam do dequpażu ozdabiam parę rzeczy tasmowo, więc oto reszta





Na końcu szpuleczki na niteczki.Bo każda szwaczka musi takie ładne mieć, nie?

środa, 2 stycznia 2013

Nowy Rok, nowe robótki...

Najpierw kocyk dla Maleństwa,prawdopodobnie dziewczynki.Poszły 4 motki Tango(gruby akryl) szydełko nr 8.Jest gruby, mięsisty i mięciutki.Robienie go było czystą przyjemnością. Uwielbiam robić z takich grubych włóczek, robótki szybko przybywa i  lubię trzymać w dłoniach takie miekkie, grube włóczki.

A teraz komplet dla rocznej Panienki.Chusta na drutach zrobiona z 1 motka Mercan Batik(akryl) i opaska .Nie wiem czy dobrze trafiłam z jej rozmiarem.Ale to raczej opaska na wiosnę,kiedy bedzie cieplej.
W nowym roku życze wszystkim wielu nowych ,kolorowych pomysłów, bo życie bez kolorów jest nudne, pozdrawiam!

środa, 24 października 2012

Pierwsze świateczne...

Witam serdecznie.Sweter o którym wam niedawno pisałam został nareszcie skończony.Wyszedł całkiem fajnie, a najbardziej cieszy mnie to że układa się tak jak to sobie zaplanowałam, czyli odkrywa ramiona, noszę go z czarną bluzeczką-bokserką.
U mnie ruszyła już również  produkcja świątecznych ozdób.Zrobiłam bałwanki większe,to te w czerwonych czapkach i mniejsze w kapeluszach, guziczki oczywiście mojej roboty z modeliny.

Teraz robię serducha z kordonka a po nich mam jeszcze w planach śnieżynki.Ech... tych planów to mam mnóstwo, byleby do Świąt zdążyć :)


poniedziałek, 8 października 2012

Na grzyby, na grzyby...

Ostatnio miałam mały przestój  w robótkach ponieważ był u nas .. wysyp grzybów.Takie cudności znajdywaliśmy z dziećmi w lesie.


Jeszcze w zeszłym roku Kamilek(3 lata) był trochę za mały na długie leśne spacery ale w tym roku spokojnie chodził z nami nawet 1,5 godz po lesie i nie narzekał.To jego starsza siostra Agatka(6lat) marudziła, więc odstawiliśmy ja do przedszkola i poszliśmy na grzyby rano.Jest tak ciepło jak na pażdziernik a do tego tak pięknie w lesie.
  Pomalutku wyszywam kota brytyjskiego, narazie jest tyle
Robię też sobie sweterek.Postanowiłam wypróbować kombinację 2 nitek microfibry( Divy) i mocherku (Angory de lux).Diva jest czarna a Angora śliwkowa, efekt nawet całkiem fajny.


wtorek, 11 września 2012

Komin skończony...

Parę dni temu udało mi się skończyć komin, dodałam mu 2 pompony na szydełkowym sznureczku i teraz komin można również przymarszczyć lub jak kto woli zawinąć.Może też posłużyć za kaptur.

Robię też pierwsze przymiarki do ozdób na Boże Narodzenie.Powstały już materiałowe serducha i dwa pingwiny jednak jeden powędrował już dzisiaj z moją młodą sąsiadeczką Zuzią do nowego domku:) został drugi i będę chyba musiała mu szybko towarzyszy uszyć:) pozdrawiam!

czwartek, 6 września 2012

Działam ,działam...;)

Dzisiaj zrobiłam nalot na szmateks,kupiłam 2spore kawałki materiałów.Jeden czerwony( z myślą już o ozdobach na święta) a drugi ciemno granatowy w drobne białe kropki. Ten drugi już dziś wypróbowałam szyjąc piórnik na ołówki , wolne miejsce zostawiłam na kredki(marzą mi się te bezdrzewne z Progresso:) tak,tak...pozazdrościłam tym wszystkim pierwszoklasistą i przedszkolakom :) też chcę piórnik! :D


Działam też z kolejną chustą na szydełku.Wyrobiłam jeden motek i czekam na dostawę kolejnego.
No i tak czekając....zabrałam się za komin .Będzie dość gruby bo taka jest też włóczka z której go robię,Everest, kolorek niby fiolet,niby róż.
Pozdrawiam cieplutko!

środa, 8 sierpnia 2012

Maki,chusta i trochę kulinari:)

Naszkicowałam je dość dawno i tak jakoś bałam się zabrać do malowania.Wyjdzie,nie wyjdzie....Aż w końcu wczoraj pomalowałam.Oto moje maki farbami akrylowymi
Skończyłam też chustę,najdłuższy bok ma 180cm więc jest dość spora

A teraz trochę gotowania czyli nasz dzisiejszy obiadek,pizza-" dla każdego coś dobrego" :)
A na koniec moje 2 Artystki: Aga i Fela, kombinują....