;)

;)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szycie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szycie. Pokaż wszystkie posty

piątek, 28 lutego 2014

Ciepło,cieplej..

i oby tak dalej :) trzeba się będzie zabrać za wysiew nasion do doniczek.Na podwórku przyroda już szaleje



na ostatnim, trzecim zdjęciu widać napastnice które posiałam w zeszłym roku.Mam nadzieję że w tym zakwitną. W domu wiosenne klimaty mam dzięki trzmielikom ;)

 pojawiły się też owieczki ;)




poniedziałek, 24 lutego 2014

No to koniec zimy...

..chyba ;) Pora pomysleć o wiośnie i świętach wielkanocnych.Trochę ozdób już zrobionych ale pewnie jeszcze coś będę działać.









piątek, 3 stycznia 2014

Nowy rok ;)

Witam serdecznie w nowym roku,na pewno będzie cudowny czego wam bardzo serdecznie życzę :D
Wczoraj spontanicznie zaczęłam komin, no i dziś spontanicznie go skończyłam.Będzie prezentem dla kogoś...

Wczoraj też uszyłam fartuszek kuchenny dla Babci, to już drugi który uszyłam.Zawsze obiecuję sobie, że  sobie taki sprawię no i czasu nie mam ,a potem zapominam.Jak to mówią szewc bez butów chodzi-nie?

W święta udało mi się skończyć zaczęty jeszcze w lecie koc.Ma 150kwadratów i szydełkową bordiurę nowo wypróbowanym wzorem.




Świąteczne twory ;)








 oraz poduchy -sowy


sobota, 26 października 2013

Postanowienia a rzeczywistość...

W związku z  tym, że czasu ostatnio baaardzo mało,nauki coraz więcej(tak, na stare lata zachciało mi się szkoły) postanowiłam:  nie szyję na święta ozdób, nie ma czasu i tyle.Ale z postanowień nici, nałóg szycia mocniejszy a i ludziska już pytają czy bedzie coś na święta.No więc pomały maszyna idzie w ruch i kto wie jak te moje postanowienie się skończy :) Oto sarenki, powinny mieć jeszcze rogi z gałązek.Ale biorąc pod uwagę to ,że większość moich tworów trafia do dzieci, to są właśnie w takiej wersji soft(do przytulania). Bez różków przypominają troszkę pieski.Jak to jeden z moich znajomych określił przypominają "świąteczne dobermany" hahaha.A tam, fajne są i tyle, no nie?


Moje ostatnie dziergane twory dla moich pociech


i na koniec koniki morskie i komódka na biżuterię ,która powędrowała jako prezent dla mojej teściowej.

W następnym poście pewnie zrobi się już bardziej świątecznie ale póki co cieszmy się ta wspaniałą,ciepłą i pogodną jesienią,pozdrawiam.

wtorek, 27 sierpnia 2013

Jesienna Tilda

Pogoda się jakoś popsuła więc na dobry humor uszyłam taką oto jesienną pannicę.Sweterek ma zrobiony na szydełku a na nogach kozaczki :)

Przyszła mi też ostatnio ochota na jakże modne sówki, są szyte ale oczka mają wykonane z włóczek na szydełku.
A oto jedno z zastosowań kota, czyli mruczący kocyk ;)

niedziela, 21 lipca 2013

Po długiej przerwie...

długo nie pisałam, a gdy już się do tego zabierałam to nie mogłam dodać zdjęć, ot złośliwość rzeczy martwych :).Moja córka idzie w tym roku do szkoły a więc uszyłam okładki na książki , wykorzystałam do nich moje małe hafty krzyżykowe.

Zebrałam już lawendę i uszyłam kilka takich  poduszeczek zapachowych oraz lawendowego anioła.

A na koniec powchwalę się serwetką szydełkową, nie jest jednak z kordonka a z włóczki.Idealnie wpasowała się na mój mały stoliczek wiklinowy.



To tyle na dzisiaj.Następnym razem pochwalę się wam czymś niezwykłym...Dodam tylko tyle, że ma to związek z robótkami ręcznymi i z tym że lubię tatuaże :) do zobaczenia i pozdrawiam!

wtorek, 5 marca 2013

Już prawie wiosna...

...a ja ciągle szyję ozdoby i maskotki wielkanocne.Powstały kolejne owieczki, kurki w koronach,kaczuszki,lniane zajączki, gąski i ślimak w rozmiarze XXL,powędruje jako ozdoba do przedszkola.