Zima nadal króluje.Dzieci maja ferie i odkryły ostatnio frajdę jeżdżenia na tzw. dupolocie;) Bardzo dobrze, bo przynajmniej w domu pózniej mniej szaleją jak na dworze się zmęczą.
Ja uszyłam jeszcze parę ozdób i maskotek na wielkanoc.Powstały białe owieczki( bardzo chciałabym jeszcze uszyć takie w wersji czarnej) kurki w kapeluszach, gaski ,fioletowy ślimak i serwetki oczywiście.
Dzisiaj odpoczywam od szycia, ale przy drutach.Moja Agatka poprosiła mnie o komin na drutach podobny do mojego i oczywiście "mamusiu z takimi pomponami jak ty masz".No to dziergamy....może pózniej zrobię dla Kamila ,bo jego bactus też już troszkę swatygowany jest;) pozdrawiam:)
;)
piątek, 15 lutego 2013
sobota, 9 lutego 2013
Czekam na wiosnę...
Wiem , jeszcze luty, ale zaraz marzec i mam nadzieję że wiosna szybko przyjdzie.Zaczełam szyć wielkanocne maskotki i ozdoby, są też kolejne serwetki.Obydwie w kolorze beżowym ,czy jak kto woli kawy z mlekiem.
a teraz maskotki: króliczki, kacza mama z kaczuszkami, ślimaczki i myszki na pewne,specjalne zamówienie;)
Pozdrawiam cieplutko i byle do wiosny :)
a teraz maskotki: króliczki, kacza mama z kaczuszkami, ślimaczki i myszki na pewne,specjalne zamówienie;)
Pozdrawiam cieplutko i byle do wiosny :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)