Nio kocyk skończony,wyprany i zblokowany, jedynie nitki trzeba pochowac.Dzidzia zapowiedziała się po 21 maja więc damy rady:)
Skończyłam też dawno,dawno temu zaczętą miętową tunikę z Kotka, u góry ma trochę wełny merino upolowanej kiedyś w ciuchlandzie. Taka bardzo zwykła,i bardzo długa( nie widac tego na zdjęciu) ale bardzo fajnie mi się w niej chodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz