Witam serdecznie.Sweter o którym wam niedawno pisałam został nareszcie skończony.Wyszedł całkiem fajnie, a najbardziej cieszy mnie to że układa się tak jak to sobie zaplanowałam, czyli odkrywa ramiona, noszę go z czarną bluzeczką-bokserką.
U mnie ruszyła już również produkcja świątecznych ozdób.Zrobiłam bałwanki większe,to te w czerwonych czapkach i mniejsze w kapeluszach, guziczki oczywiście mojej roboty z modeliny.
Teraz robię serducha z kordonka a po nich mam jeszcze w planach śnieżynki.Ech... tych planów to mam mnóstwo, byleby do Świąt zdążyć :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz