Pogoda się jakoś popsuła więc na dobry humor uszyłam taką oto jesienną pannicę.Sweterek ma zrobiony na szydełku a na nogach kozaczki :)
Przyszła mi też ostatnio ochota na jakże modne sówki, są szyte ale oczka mają wykonane z włóczek na szydełku.
A oto jedno z zastosowań kota, czyli mruczący kocyk ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz